Przepis na najlepszą pizzę podpatrzyłam u Mariusza - syna piekarza, przewodnika po Warmii i Mazurach, montera rurociągów, człowieka, który wszystko za co się zabiera robi z wielkim sercem. Piecze on najlepszą domową pizzę jaką jadłam. Owej pizzy koniecznie musi towarzyszyć piwo - najlepiej warmińskie, podane w szklance lub w kuflu. Pizza ta składa się z prostych składników, gdyż wlaśnie taka jest najlepsza. Ja pizzę robię zawsze bez sosu pomidorowego. Kluczowe w tak przygotowanym daniu są odpowiednio przyprawione i uduszone warzywa. Przepis na 4 osoby (lub 2 mega żarłoków). Ciasto na pizzę: - 2,5 szkl. mąki pszennej pełnoziarnistej - 20 g drożdży - 3/4 szkl. wody - pół łyżeczki cukru - pół łyżeczki soli - 2 łyżki oliwy z oliwek 1. Do lekko ciepłej wody dodaj drożdże i cukier, wymieszaj, poczekaj aż pojawią się bąbelki. 2. W misce wymieszaj mąkę i sól. 3. Do mąki dodaj wodę z drożdzami i wymieszaj ręką. Jeśli jest za dużo mąki - dodaj wodę, jeśli ciasto jest z
Cześć! Chciałabym podziękować Adzie, która podczas naszego ostatniego spotkania powiedziała mi, że cały czas ma w zakładkach tego bloga. I tak oto zapaliła mały płomyk i chęć aby kontynuować pisanie o czymś, co jest dla mnie bardzo ważne i zarażać tym ciekawskich. Wiem, że jestem w tym dobra, bo już kilka osób permanentnie nawróciłam na zdrowe odżywianie (nie chwaląc się). Ale w tym miejscu znajdzie się miejsce także na inne tematy. Teraz niestety ich nie określę, ponieważ wolę działać bardziej intuicyjne i spontanicznie. Dzisiaj za oknem piękna złota jesień, a mnie dopadła choroba. Jednak wypracowałam sobie taki system, że z każdej mniej pozytywnej rzeczy staram się wyciągać bardziej pozytywne. Stąd naprawdę się cieszę, że przez te kilka dni mogę spędzić czas sama ze sobą i odpocząć. W zwykłej codzienności trudno jest znaleźć czas na przemyślenia, zwłaszcza jeśli jest się aktywną osobą i chodzi spać w miarę wcześnie :) Ostatnio usłyszałam z kilku źródeł, że to jaką pracę wykonuj